Przejdź do głównej zawartości

Kwadratowiec z Muffina

Za oknem upał ponad 30 stopni, gorąco, duszno, że oddychać się nie da. To co? Ja zabrałam się za kwadratowiec z ciepłej włóczki. Pomyślałam sobie, że będzie akurat na późne lato i wczesną jesień.


Na ten projekt wybrałam Muffina nr 148 (zakupiony tutaj), szydełko 4mm. Zaczęłam od środka motka, żeby najjaśniejszego koloru wyszło wizualnie najmniej- tak sobie wymyśliłam 😀 Pierwszym etapem było zrobienie duuuużego kwadratu najprostszą dla mnie metodą. Kwadrat łączony na jednym z rogów. Wszystkie robótki zaczynam od MR (magiczne ring- magiczne kółko), ale można też od kilku oczek łańcuszka połączonych w kółko. Następnie na MR zrobiłam 3 oczka łańcuszka i 2 słupki, 2 oczka łańcuszka, 3 słupki, 2 oczka łańcuszka, 3 słupki, 2 oczka łańcuszka, 3 slupki, 1 oczko łańcuszka i półsłupek wbity w ostatnie oczko z 3 oczek łańcuszka robionych na początku. Mam nadzieję, że nie zagmatwalam 😂 Nowy rząd zaczynałam robiąc 3 oczka łańcuszka i słupek w przestrzeni pod półsłupkiem. Następnie słupek w 3 oczko łańcuszka zastępującego słupek w poprzednim rzędzie. Mam nadzieję, że mój nieumiejętny rysunek, choć trochę rozjaśni temat:

Robiłam kwadrat do momentu aż pojawił się ostatni kolor. Ponieważ pojawił się w środku rzędu zrobiłam jeszcze jedno okrążenie turkusem (ostatnim kolorem) i skończyłam. Koniec jak już pisałam wypadł na rogu, więc nie ucinałam nitki, tylko zaczęłam łączyć od rogu (75 oczek) łapiąc za jedną nitkę z każdej strony i robiąc oczka ścisłe. Zaczęłam tu gdzie pomarańczowa strzałka: 


Zrobiłam to samo po drugiej stronie. Rękawy zrobiłam tak, żeby się zwężały. 1 i 2 rząd dookoła obrobiłam słupkami, następnie 3 i 4 rząd zweziłam robiąc 3 słupki i 2 słupki łączone razem (w obu rzędach). Później zrobiłam 5 rzędów słupkami. To jak duży otwór na rękaw zostawicie i jak będziecie zwężać zależy od waszej wyobraźni i tego jaki chcecie otrzymać rękaw. Ja swoje robiłam kilka razy zanim osiągnęłam to, co chciałam 😉
Po rękawach przyszedł czas na obrobienie przodu. Zrobiłam 3 rzędy słupków, 1 rząd półsłupków i 1 oczek rakowych. 
Na tym koniec 😀 Doszyłam metkę i teraz kwadratowiec czeka na chłodniejsze dni 😁




Komentarze

Popularne posty z tego bloga

Hakuna Matata..., czyli krótka historia Simby

Hakuna Matata, jak cudownie to brzmi... Był czas, że słuchałam tej piosenki kilka razy dziennie. Moje dziecko miało tzw. fazę na Króla Lwa. Zazwyczaj dla dzieci najważniejszy jest Simba, słodki, mały, biedny lew. A mój syn oglądał ten film dla Mufasy. Siedział i patrzył aż do momentu wypadku, w tym momencie film dla synka się kończył. Któregoś dnia tak sobie ta nieszczęsna bajka po raz pięćdziesiąty piąty leciała, aż do piosenki Hakuna Matata i od tej pory zaczął istnieć też Simba i jego przyjaciele- zaczęła się era Simby i... powstał pomysł na urodziny syna 😊 Pomijając tak przyziemne sprawy jak odpowiednie talerzyki, kubki itp. (bardzo o nie trudno, bo teraz jest czas jednorożców i Paw Patrol😂) potrzebowałam odpowiedniego prezentu, więc wymyśliłam, zakupimy młodemu tort, taki na wypasie... Ja: kochanie, chcesz tort z Królem Lwem? Księciunio: tak (i po chwili zastanowienia) z Mufasą Ja: a nie z Simbą? K: nie, z Mufasą Ja: a Simby nie chcesz? K: chcę Ja: ale tort ma być z Mufa

Ponczo z kokonka

Uwielbiam poncza. Są wygodne i fajnie wyglądają 😉 Jestem jednak dosyć wybredna i trudno mi znaleźć coś, co będzie mi się podobało. Lubię rzeczy zarazem proste i oryginalne. Długo zastanawiałam się nad wzorem na to ponczo, przeszukałam "internety" i już się zaczęłam poddawać i chciałam sama stworzyć sobie wzór, aż tu moim oczom ukazało się to  CUDO . Wzór darmowy. Trochę go zmieniłam, a raczej zrobiłam więcej powtórzeń, bo kokonek jest cieńszy niż dedykowana włóczka. Wzięłam szydełko 4mm i powstało ponczo, jak dla mnie, idealne.  Na ponczo zużyłam prawie 1500m kokonka 3 nitki. Link  TUTAJ . Szydełko 4mm. Zakończenie zrobione oczkami rakowymi. A tu ponczo na spacerze na ludziu, czyli na mnie 😉