Od Mikołaja na Święta dostałam m.in. kokonki. Jeden z nich postanowiłam przerobić na szal filetowo- ananasowy ( wzór) . Ostatecznie wyszedł mi komin, bo zszyłam początek z końcem. Z 1000m kokonka ( klik ), wyszedł mi porządny kawał szala- komina zawijanego na trzy razy, idealnego na cieplejsze dni. Komin robiłam szydełkiem 3mm jak zwykle z przyjemnością 😀 I te emocje podczas zmiany koloru... mrówki 🐜 wiedzą... 😎 P.S. Za chwilę zaczynam kolejny 😁
Szydełko, druty, włóczki